Las puszczykowski płonie!



W 1930 roku zawiało grozą. Nowy Kurier donosił: Pożar lasu w Puszczykowie! Jak to? Ulubione miejsce wypoczynku Poznaniaków? Czy uda się coś uratować z cennego drzewostanu? Czy straż pożarna opanuje rozszalały pożar? 


Na szczęście… był to tylko kolejny Prima Aprilis po poznańsku.
----------------
Z okazji Prima Aprilis Prawnuczka Marianny wyszukała kilka żartów, jakie bawiły dawniejszych Poznaniaków (a szczególnie redaktorów, którzy je wymyślali na łamach miejscowych gazet). Tym razem jednak nie ograniczam się wyłącznie do lat sprzed I wojny światowej, wybierając za to primaaprilisowe psikusy, związane z naszym miastem.

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Jesiotry pod mostem chwaliszewskim czyli kawior po poznańsku

Restauracje automatyczne

Bulwar Kleemana i lipcowa nawałnica z 1914 roku